Aktualności

dodano: 28-04-22

"Gruzińskie wino" - tylko dla koneserów

„O matko! Co to miało być?” i „Przepiękna historia!” To dwie (skrajne) opinie, którymi można podsumować wrażenia po naszej kwietniowej lekturze. Książka Anny Pilip pt. „Gruzińskie wino” skutecznie podzieliła Klubowiczki na przeciwstawne obozy. Jedni się zachwycali (ach ta miłość, ach ta Gruzja, ach ta kolendra), inni krytykowali (że schematycznie, że przewidywalnie, że nijako). Pewną okoliczność łagodzącą stanowił fakt, że książka jest debiutem autorki, a dla debiutantów wypada być wyrozumiałym. W sumie – dyskusja była udana, a książka no cóż... dla koneserów gatunku.